2010/04/27

TXTual Healing

TXTual Healing to z angielskiego "tekstowe uzdrowienie" - projekt Paula Notzolda stworzony w 2006 r., będący kolejnym ciekawym przykładem niebanalnego wykorzystania możliwości projekcyjnych jako narzędzia do społecznej interakcji. Należy dodać, że narzędziem dość unikatowym, bo przewidującym ogromne grono aktywnych odbiorców, którzy współtworzą projekcje w (do)słowny sposób. Idea opiera się na SMSach - stąd nazwa projektu - które wysyłane przez widzów, uruchamiają animacje. Wypowiedzi są automatycznie wstawiane w komikowe dymki tekstowe i łączone z odpowiednią grafiką, więc użytkownicy tworzą całą fabułę animacji, budują między sobą nawzajem dialogi.
Projekt ma postać cyklicznych występów i cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Został wykorzystany m.in. w kampanii Baracka Obamy czy przez Milan Design Week.
A tak wygląda to w praktyce:

TXTual Healing hits Chelsea Art Museum; working with actors in the windows from paul notzold on Vimeo.





{ Bruksela, projekcja na gmachu Parlamentu Europejskiego }


I na koniec wizualnie piękny i najciekawszy wariant - algorytm przetwarzający sms-owe wiadomości na punkty, które są automatycznie łączone liniami, tworzącymi rozbudowane struktury. W moim odczuciu ten pomysł ma swoją głębię, sprowadzając powszechnie używane frazy sprowadzać do symboli graficznych. Ciekawe, jak wyglądałaby np. fraza "turlanie foki"? Albo jak wyglądałby prawdziwy symbol hasła "McDonald's"?




videoprojekcje

Videoart to najmłodsza dziedzina street artu, związana z rozwojem nowych mediów, oraz nieco różniąca się w swych założeniach od innych aspektów urban artu. Przede wszystkim, jest pozbawiona anonimowości i zazwyczaj zaczyna się lub kończy w galeriach. Wymaga też konkretnych umiejętności filmowo-animacyjnych, jednak z powodu swego zasięgu, dociera do najszerszej grupy odbiorców. Z fascynacją obserwuję rozwój nowych technologii, które pozwalają na coraz bardziej efektowne działania. Poniżej subiektywna selekcja projektów reprezentujących rożne aspekty tej dziedziny, w kolejnych wpisach kolejne zjawiska.

Na początek mój ulubiony projekt autorstwa studentów z Berlina. Przymocowali oni rzutnik do metra, które poruszając się umożliwiało równocześnie wyświetlanie dynamicznych animacji na ścianach tunelu:



W ramach ciekawostki: podobny projekt powstał w tunelach metra w Hong-Kongu, choć na zasadzie tradycyjnej animacji - obrazów namalowanych bezpośrednio na murze. W tym przypadku to ruch metra powoduje animację obrazu. Ideę podchwyciły agencje marketingowe wykorzystując ściany jako powierzchnie spotów reklamowych.




Tu świetny przykład ciekawej projekcji jako tło wykorzystującej teoretycznie nienaruszalną powierzchnię - niebo. Strona www.bewareofthegod.com bada fenomen religijnego fundamentalizmu, przy okazji prezentując ironiczny komentarz do tego zjawiska:







Piękny projekt zaistniał też w Nowym Jorku, gdzie artyści działający pod pseudonimem Sweetshoppe wymyślili autorską technikę malarską, którą nazwali "video painting". Swoje projekcje nakładają pociągnięcia zbudowanego z LEDów wałka. Efekty można obejrzeć na stronie jednego z artystów i vimeo:

SWEATSHOPPE, 4spots, the landing extras from SWEATSHOPPE on Vimeo.


Kolejny ciekawy przykład videostreetartu, zrealizowany w technologii popularyzującej się coraz bardziej - video interakcji. Praca Karoliny Sobeckiej i Jima Georga to projekcja psa, reagującego na ruchy widza.

Sniff from karolina sobecka on Vimeo.


Na koniec jeden z moich najulubieńszych przykładów, całościowo piękny filmik prezentujący klasyczne metody projekcji - minimalistycznej ale jakże efektownej:




in_out 1.0 Nancy 15/12/06
Załadowane przez: metavideo. - Niezależne wideo z sieci.







2010/04/07

serwisy i przydatne linki

Jak w tytule - garść odnośników do internetowych miejsc skupiających urban artowe nazwiska i wydarzenia.

Wooster Collective - jeden z największych serwisów poświęconych światowemu street artowi, kompendium dla każdego fascynata

Ekosystem - serwis określa się jako "mainly a street-art & non-hip-hop-graffiti gallery with daily news & links"

Ziguline - włoska witryna o nieco bardziej artystycznym charakterze

I ♥ STREET ART
- facebookowa odnoga serwisu Ziguline, prezentująca mix artystów wizualnych i muzycznych

PicoCool - serwis gromadzący zjawiska z obszaru street artu i designu

Urban Pirates - świetny serwis polski

vlep[v]net - polski portal wlepkarski

streetarts - kolejny polski serwis

unurth
- portal poświęcony ogólnoświatowym realizacjom

Barcelona Street Art
- jak nazwa wskazuje, barceloński street art

Reclaim Your City - street art berliński

Urban Projection
- świetny serwis poświęcony projekcjom i animacjom

początki street artu

Zanim zabiorę się za prezentowanie sylwetek najciekawszych twórców i środowisk urban artowych, nakreślę zwięźle korzenie tej dziedziny sztuki. Mimo, że w swoim opracowaniu nie będę zajmować się graffiti, to właśnie ono leży u podstaw sztuki ulicy, jednak motywowane pobudkami odwrotnymi do innych technik street artowych - o ile np. instalacje mają stanowić same w sobie wizytówkę autora bez dodatku podpisu, o tyle graffiti głównie opiera się na powielaniu swojego podpisu właśnie. Z chęci markowania rzeczywistości swoim nazwiskiem narodził się około roku 1971 w Nowym Jorku nieśmiały ruch, którego pionierem był niejaki Taki 183. Jako pieszy kurier, znakował mijane obiekty - mury, ściany metra, a jego wytwory miały formę prostych wysprejowanych sygnatur. Był on pierwszą oficjalną postacią street artu i szybko znalazł nasladowców wykorzystujących podobną technikę łączenia nazwiska z liczbą, np. Julio 204 czy Super Kool 223. Ten ostatni w 1972 r. dokonał swoistego przełomu w estetyce graffiti wprowadzając obrys, cienie i dodatkowe efekty.






W 1979 r. w Rzymie odbyła się pierwsza oficjalna wystawa dwóch twórców graffiti: Fab Five Freddy'ego i Lee Quinonesa. Jako że street art funkcjonował w podziemiu z piętnem wandalizmu, był to pierwszy jego kontakt z mainstreamem.

W latach 80. i 90. trwała wzmożona nagonka na podziemnych twórców i graffiti nabrało gangsterskiego charakteru, stało się domeną afroamerykańskich gangów znaczących swoje terytoria. W tym samym czasie w Europie dopiero zaczynała rozwijać się kultura hiphopowa, która graffiti uczyniła swoim narzędziem.

W 1990 ukazała się książka Davida Robinsona "Soho Walls – Beyond Graffiti" omawiająca rozwój graffiti od pierwszych literniczych znaków aż po dokonania Richarda Hambletona i kolektywu AVANT, który swoim środkiem wypowiedzi uczynił abstrakcyjne obrazy-plakaty.



W czasach obecnych graffiti wystawiane jest w muzeach i galeriach, ma już bardziej komercyjny charakter - rozprzestrzeniło się na odzież, stanowi formę upamiętniania (działalność grupy Tats Cru, która wytwarza murale-wizerunki wybitnych osób, jak Księżna Diana czy Matka Teresa), skupia swoich wielibicieli na festiwalach i serwisach internetowych. Pierwszy street artowy festiwal odbył się dopiero w 2001 roku w Norwegii (Nuart Festival), ale szybko powołano kolejne.

W latach 90. równolegle z graffiti zaczęły rozwijać się inne dziedziny street artu - wlepki, szablony i instalacje. Przestrzenny street art związany jest z działalnością grupy Skewville z USA, która swoim znakiem rozpoznawczym uczyniła motyw trampek. W Londynie pojawił się natomiast Robert Banks, czyli Banksy, najbardziej znany dziś szablonowiec świata. Twórczość tych środowisk zepchnęła street art z poziomu dekoracyjnego w zaangażowany społecznie i do dziś zachowuje on charakter zbuntowanej, niszowej dziedziny sztuki sprzeciwiającej się konsumpcjonizmowi i ośmieszającej strukturę systemu. Dziedziny, w której każdy może wyrazić swoje zdanie.


linki:
Wikipedia Associated Content Wall Bomber Taki 183 Julio 204 Super Kool 223 i trochę historii Fab 5 Freddy Lee Quinones Richard Hambleton Avant Tats Cru Banksy Skewville